Czasami są takie dni i noce, kiedy chcemy być sami, zamknąć drzwi i dać się ponieść smutnym myślą, co nas kiedyś zraniło, co złego przeżyliśmy, co się nie spełniło, nie poszło po naszej myśli... Często nocami wracam do tych osób, które mnie zraniły, nie umiały wysłuchać, z którymi zakończyłam znajomość, zamknęłam za nimi furtkę. Do tego nastrojowe piosenki oddające emocje, zazwyczaj takie z sensownym tekstem, nie za szybkie, nie za wolne, po prostu wiem, że jej wykonanie do mnie przemawia, a tekst, melodię czuje sercem. Da się poczuć te piosenkę, kiedy naprawdę dobrze się w nią wsłuchamy. Możemy sami wyrazić poprzez nią nasze emocje.
Nigdy nie będę w stanie wybaczyć osobą, które wbiły mi nóż w plecy. Nawet gdybym komuś wybaczyła, zawsze zostaje blizna, której nie da się usunąć. Jestem delikatną osobą, nie lubię jak ktoś mnie obraża, krzyczy, oskarża.
A ja : Co z tego, że mnie takie słowa raną, czasami umiem też coś takiego powiedzieć do kogoś, robię to bezmyślnie, są to słowa rzucone na wiatr.
Nocą najłatwiej opisać zranione uczucia, czy to przez chłopaka, czy przez przyjaciółkę. Często też martwię się o przyszłość. Nie wiem co stanie się kiedyś, a jestem osobą, która szybko się przywiązuje czy to do rzeczy, czy osoby. Martwię się, że zostanę sama.
Przyjmuje na siebie cały ból osób, które mnie zraniły, przez których to dziś głęboko w sercu mam ranę z uczuć.
Więcej rozpisać o tym nie będę, bo nie jest mi łatwo, ale uważam, że wpis wam da do myślenia, aby nie ranić uczuć innych osób. Albo chociaż, żeby nie robić tego tak często. Czasami wystarczy opanować złość, szybko wybaczyć. U mnie nie jest to takie proste i jasne : zawiniłeś parę razy, dałam dużo szans, nie mamy o czym już rozmawiać, to koniec.
Znam dobre lekarstwo na smutne noce - pluszowy Pan Miś ciebie zawsze wysłucha i ci pomoże.
Taki wpis z pamiętnika wzięty.
Pamiętaj, przytul misia, to pomaga :D
Wiem bardzo dołujący i głęboki wpis, ale z przekazem, bo szczególnie o to mi chodziło. Mam nadzieje, że wam się podobał :)
ZAPRASZAM DO DYSKUSJI NA TEN TEMAT W KOMENTARZU :)
Ja także rozmyślam nocami, czasami za dużo sobie wyobrażamy :)
OdpowiedzUsuńhttp://nikolaobecna.blogspot.com/
Czytając to miałam wrażenie jakbyś mówiła o mnie . Po tym co napisałaś widzę, że jesteśmy do siebie bardzo podobne . Mnie również łatwo zranić . Wczoraj znów zraniła mnie bliska osoba :( Niestety tak już jest . Zamierzałam dzisiaj napisać podobny post i wyrzucić cały ból z siebie, ale nie wiem czy to dobry pomysł ...
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym, że przytulanie misia pomaga ;)
http://mylittlelifex3.blogspot.com/
Ojej, fajnie że podobał ci się wpis :) I nie martw się tylko przytul misia :D
UsuńCzęsto myślę o swoich problemach w nocy. Wtedy wszystko wydaje sie inne. Mega post!
OdpowiedzUsuńJa w nocy często myślę, ale rano staram się nie myśleć o tym co się stało wcześniejszej nocy i pomaga. Polecam!
OdpowiedzUsuńchyba każda osoba myśli nocą :)
OdpowiedzUsuńhttp://martawalowska.blogspot.com/ zapraszam do Siebie!
Przed snem raczej każdy sobie myśli ja z reguły wymyślam nie stworzone historie lub jakby to było w przyszłości świetny post :)
OdpowiedzUsuńhttp://strong-fit-friends.blogspot.com/